Relacja tekstowa
Przed rozpoczęciem spotkania pomiędzy MRW a KPMG, bardzo trudno było wskazać zdecydowanego faworyta do zwycięstwa w tym pojedynku. W ostatnich tygodniach rozgrywek rundy jesiennej 2 Ligi Sportowej Ligi Firm, obie ekipy prezentowały równą formę, w swoich poprzednich meczach inkasując komplety punktów. Gracze rozstawieni jako gospodarze, przed tygodniem mierzyli się z zespołem ING. Zawodnicy MRW wygrali tamto spotkanie w stosunku 3:2, co było ich piątym zwycięstwem w tym sezonie. Natomiast goście w poprzedniej konfrontacji, podejmowali ekipę Raben Logistics Ruda Śląska. Piłkarze KPMG wygrali wówczas 7:3, co było dla nich trzecim zwycięstwem z rzędu. Rywalizacja w początkowej fazie meczu była bardzo wyrównana. Choć zarówno gospodarze jak i goście stwarzali sobie sytuacje bramkowe, to górą w pojedynkach z napastnikami byli bramkarze. Niemoc strzelecką dopiero w 19 minucie przełamał Marek Bartecki i to zawodnicy KPMG wyszli na prowadzenie. Wynik 0:1 utrzymał się już do przerwy i po pierwszej połowie to goście mieli minimalną przewagę. Jednakże tuż po zmianie stron, graczom MRW udało się doprowadzić do wyrównania, a z gola cieszył się Rafał Leitner. Choć w 32 minucie Adrian Trojanowski ponownie dał prowadzenie ekipie KPMG, to gościom nie udało się zgarnąć w tym meczu kompletu „oczek”. W 37 minucie zawodnicy występujący w niebieskich strojach, niefortunnie zaliczyli trafienie samobójcze, co ostatecznie przełożyło się na końcowy remis 2:2.
