Relacja tekstowa
Faworytami do sięgnięcia po komplet punktów w spotkaniu pomiędzy Novichem a PwC SDC, przed rozpoczęciem gry na boisku, byli gracze rozstawieni w roli gospodarzy. Po 6 seriach gier rundy jesiennej, zawodnicy Novichem zajmowali pozycję lidera tabeli Ekstraklasy, jak dotąd nie ponosząc żadnej porażki. W swoim poprzednim starciu gospodarze pokonali drużynę ArchiDoc 4:2, co było ich czwartą wygraną w bieżących rozgrywkach. Natomiast goście przed tą kolejką, zajmowali piątą lokatę w stawce. Przed tygodniem piłkarze PwC SDC ulegli ekipie FAMUR 3:4, większość bramek tracąc w drugiej części meczu. Początek rywalizacji zdecydowanie należał do graczy gości, którzy wyszli na prowadzenie już w 2 minucie, po golu którego zdobył Uysal Ersoy. Po tym trafieniu zawodnicy PwC SDC poszli za ciosem i w 7 minucie było już 0:2. Przed przerwą gracze Novichem zdołali odpowiedzieć swoim przeciwnikom tylko jednym trafieniem, które zanotował Mateusz Kosela i przy zmianie stron widniał wynik 1:2. Na początku drugiej połowy gospodarze przejęli inicjatywę na placu gry, co skutkowało najpierw bramką wyrównującą, a w 30 minucie golem dającym im prowadzenie. Choć w 33 minucie piłkarze PwC SDC zdołali doprowadzić do wyrównania, to ostatnie słowo tego wieczoru należało do zawodników Novichem, którzy w samej końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostateczne gospodarze zwyciężyli 4:3, umacniając się na pozycji lidera tabeli Ekstraklasy SLF.
