Relacja tekstowa
W zdecydowanie lepszej sytuacji przed rozpoczęciem spotkania pomiędzy Novichem a Honeywell, znajdowali się zawodnicy rozstawieni w roli gospodarzy. Piłkarze Novichem przystępowali do tego meczu, jak dotąd w sezonie zimowym Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm nie ponosząc żadnej porażki. W swoim poprzednim starciu gospodarze pokonali zespół TPG 22:2, co było dla nich drugim zwycięstwem z rzędu. Natomiast goście przed tą serią gier, mieli na koncie 7 punktów. Przed tygodniem piłkarze Honeywell musieli uznać wyższość ekipy FAMUR SA, ulegając rywalom w rozmiarach 3:11. W spotkanie zdecydowanie lepiej weszli gracze Novichem. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 3 minucie, po trafieniu które zaliczył Denis Przybyła. Natomiast kilka chwil później, dwukrotnie do siatki rywali trafił Ksawery Winciersz i w 9 minucie zawodnicy Novichem prowadzili już 3:0. Choć w pierwszej połowie goście także stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, to przy zmianie stron gospodarze prowadzili wyraźnie 5:1. Po przerwie obraz gry na murawie znacząco się nie zmienił. Choć w 23 minucie Agshin Mammadkhanli zdobył drugą bramkę dla Honeywell, to w kolejnych akcjach dominowali już tylko gracze gospodarzy. Piłkarze Novichem sukcesywnie powiększali swoją przewagę, ostatecznie wysoko pokonując swoich przeciwników w rozmiarach 15:3.