Relacja tekstowa
Faworytem do zwycięstwa w spotkaniu pomiędzy Netology a BMZ Poland, przed rozpoczęciem gry na murawie, była drużyna rozstawiona w roli gospodarza. Zawodnicy Netology przed tygodniem pokonali ekipę Hirschvogel aż 14:3, co było dla nich drugą wygraną w bieżących rozgrywkach. Natomiast goście w ubiegły poniedziałek, mierzyli się z zespołem Prestige. Piłkarze BMZ Poland ulegli wówczas swoim rywalom w rozmiarach 2:13, większość bramek tracąc już w pierwszej części meczu. Rywalizacja rozpoczęła się od mocnego uderzenia zawodników gospodarzy, którzy już w pierwszej akcji meczu po golu Krzysztofa Hajduczka objęli prowadzenie. Po świetnym otwarciu spotkania, w kolejnych minutach gospodarze starali się kontrolować przebieg gry, dążąc do podwyższenia rezultatu. Ta sztuka udała im się w 13 minucie, kiedy to piłkę do siatki ekipy BMZ Poland skierował Michał Parafiniuk. Choć przed przerwą goście kilka razy zdołali zagrozić bramce przeciwników, to przy zmianie stron nadal widniał wynik 2:0. Jednakże na drugą połowę, drużyna BMZ wyszła już zupełnie odmieniona. W 23 minucie gola kontaktowego dla gości zdobył Kamil Borawski, a 60 sekund później Jakub Zając doprowadził do wyrównania. Jednak gracze występujący w białych strojach na tym nie poprzestali i w kolejnych akcjach dołożyli następne dwa trafienia. Gdy wydawało się, że to goście zgarną w tym meczu komplet „oczek”, w końcówce rywalizacji przebudzili się piłkarze Netology. Gospodarze zdołali wbić rywalom 3 bramki, ostatecznie rzutem na taśmę odnosząc trzecie zwycięstwo w sezonie zimowym SLF.
