Relacja tekstowa
Szlagier, którego stawką było 3 miejsce w klasyfikacji generalnej Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm. Od samego początku obie ekipy ruszyły do ofensywy, a klarowniejsze sytuacje tworzyli Gliwiczanie, lecz na ich nieszczęście, czujny był golkiper. Fortis również miał swoje szanse, jednak byli nieskuteczni. Do przerwy na tablicy mieliśmy bezbramkowy remis. Druga połowa fantastycznie rozpoczęła się dla zawodników ProPointu, bowiem Maciej Baic już po kilkudziesięciu sekundach wyprowadził swój zespół na prowadzenie! Zawodnicy ze Sławkowa zostali postawieni pod ścianą. Czas upływał, a wciąż nie potrafili zdobyć gola kontaktowego. Gliwiczanie próbowali powiększyć dorobek bramkowy, lecz bez skutku. Z biegiem minut zostali zepchnięci do głębokiej defensywy. Zielono-czarni w 33 minucie w końcu dopięli swego – po bramce Mateusza Majchrzaka mieliśmy remis. Fortis w tym momencie pokazał siłę. Szybko gola na 2:1 zdobył Haniok i to ProPoint musiał gonić wynik. W 37 minucie znów trafił Majchrzak. Gliwiczanie musieli rzucić wszystkie siły do ataku, lecz doświadczenie graczy ze Sławkowa pozwoliło im nie stracić więcej goli. W ostatniej minucie Adam Mania dwukrotnie pokonał golkipera biało-pomarańczowych, a mecz zakończył się wynikiem 5:1. Po dłuższej przygodzie z SLF w końcu Fortis Logistics Sławków melduje się na podium Ekstraklasy!
