Relacja tekstowa
Faworytem do zwycięstwa w starciu, pomiędzy Freshmed a Netology, przed rozpoczęciem gry na boisku, byli zawodnicy rozstawieni w roli gospodarzy. Gracze Freshmed przed tygodniem, rywalizowali z zespołem Fortis Logistics Sławków. Gospodarze pokonali wówczas swoich przeciwników 2:1, bramkę dającą zwycięstwo, zdobywając dwie minuty przed końcem meczu. Natomiast goście w poprzedniej serii gier sezonu jesiennego Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, podejmowali ekipę Firmy ZK Grzybowice. Zawodnicy Netology, musieli jednak uznać wyższość przeciwników, ulegając im aż 3:10, co było dla nich drugą porażką z rzędu. Spotkanie rozpoczęło się, od dużo lepszej gry piłkarzy Freshmed, którzy od pierwszego gwizdka arbitra, narzucili rywalom swój styl gry. Gracze występujący w czarnych strojach, swobodnie wymieniali piłkę w środku pola, wypracowując swoim partnerom, dogodne pozycje na strzał. Gol otwierający wynik meczu, padł już w 4 minucie, a jako pierwszy na listę strzelców wpisał się gracz gospodarzy – Bartosz Stolarski. Po upływie niespełna 60 sekund, ten sam zawodnik dołożył drugie trafienie, dając swojej ekipie wynik 2:0. Po dwóch szybko zdobytych bramkach, napór gospodarzy trwał nadal. Przed upływem 14 minuty, Mateusz Majchrzak zaliczył hat trick, wyprowadzając Freshmed na prowadzenie 5:0. Choć w pierwszej części gry, zawodnicy Netology stworzyli sobie kilka sytuacji bramkowych, nie byli w stanie pokonać bramkarza przeciwników. Po zmianie stron, obraz gry się nie zmienił. Na boisku nadal dominowali gospodarze, sukcesywnie powiększając swoje prowadzenie. W drugiej odsłonie, goście zdobyli wprawdzie gola, którego autorem był Radosław Ptak, jednak było to jedyne trafienie graczy Netology tego wieczora. Ostatecznie Freshmed pokonał Netology 10:1, a piłkarzem meczu został wybrany Mateusz Majchrzak, który zakończył zawodny z 6 trafieniami na koncie.
