Relacja tekstowa
Habasit po wygranej na Sopra Sterią w środowy wieczór awansował na fotel lidera 2 Ligi, ale chcąc przystępować do arcyważnego spotkania z Eco Dla Firm w ostatniej kolejce ze szczytu tabeli musiał zgarnąć pełną pulę również z pojedynku przeciwko OSOZ. Rywal, choć niżej notowany, na pewno do łatwych nie należał. OSOZ w tym tygodniu potrafił już ograć solidny Hard Plast Tychy, wcześniej napsuł sporo krwi faworyzowanemu Eco Dla Firm, a we wiosennym meczu obu drużyn przegrał minimalnie 1:2. Tym razem zwycięstwo Habasitu było bardziej okazałe, choć wynik może być trochę mylący, bowiem na pewno nie była to łatwa przeprawa dla faworyta. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, a lider tabeli objął prowadzenie zaraz po wznowieniu gry po przerwie. W późniejszych fragmentach meczu OSOZ miał swoje okazje by doprowadzić do remisu, jednak nie udało się zdobyć wyrównującego gola. Więcej skuteczności pod bramką rywala wykazali gracze Habasitu, a konkretnie Adrian Bagiński, który trafiając dwukrotnie w przeciągu minuty w zasadzie przesądził losy spotkania. Faworyt w końcówce meczu stworzył sobie jeszcze kilka kolejnych okazji, z których jedną wykorzystał, z kolei OSOZ nie zdołał zdobyć choćby honorowego gola. Habasit zachował zatem fotel lidera, ale układ gier sprawia, że może jeszcze nawet wypaść poza podium. Szykują się zatem emocje do samego końca, a centrum wydarzeń będzie spotkanie tego zespołu z Eco Dla Firm.
