Relacja tekstowa
Jedni i drudzy przegrywali swoje ostatnie mecze, ale to Capgemini miało trzy oczka więcej w dorobku od swojego poniedziałkowego rywala, który na zwycięstwo czekał od inauguracyjnej serii spotkań. Historia bezpośrednich pojedynków przemawiała jednak zdecydowanie na korzyść DPL, bowiem to właśnie ten zespół wygrał trzy poprzednie starcia pomiędzy obiema drużynami. Przez długi czas trwania tej potyczki wydawało się, że Capgemini jest na najlepszej drodze by przerwać złą passę z tym przeciwnikiem, formalni gospodarze tego spotkania długo byli na prowadzeniu, ale ostatecznie nie zdołali wywalczyć choćby punktu. DPL już po 10 minutach był zmuszony odrabiać dwubramkową stratę, gonił wynik przez większość meczu, nawet gdy doprowadził do remisu po przerwie, to chwilę później stracił czwartego gola, ale dzięki ambicji i walki do ostatniego gwizdka sędziego, zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Capgemini przegrywało w tym meczu tylko dwie minuty, w samej końcówce i tym samym straciło cenne punkty. DPL dzięki tej wygranej zrównał się punktowo w tabeli ze swoim poniedziałkowy rywalem.
