Relacja tekstowa
Prawdziwy rollercoaster emocji zafundowały nam dwie ekipy drugiej ligi A. GEODIS od początku rzucił się do ataku, szybko zdobywając prowadzenie. Przez dłuższą część pierwszej połowy niebiescy wygrywali 1:0. W 15 minucie OSOZ zdołało wyrównać, jednak tuż przed gwizdkiem Daniel Wierzbicki ustalił wynik na 2:1 do przerwy. Po zmianie stron GEODIS objęło dwubramkowe prowadzenie. Ich rozważna gra pozwoliła myśleć, że taki rezultat będą w stanie dowieźć do ostatniego gwizdka. OSOZ popisało się fantastycznym „come – backiem”, wówczas na 3 minuty przed końcem na tablicy mieliśmy remis, jednak brak sił i pojedyncze błędy sprawiły, że 3 punkty trafiają na konto GEODIS dzięki zawodnikowi z numerem 13, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, jednocześnie ustalając wynik meczu.