Relacja tekstowa
Dużą zagadką była przed meczem dyspozycja zespołu STC, który imponująco rozpoczął ligę. Może zbyt dobry początek za bardzo pozwolił uwierzyć im w siebie, co zaskutkowało trzema porażkami z rzędu. Tą passę starali się przerwać grając z zespołem GEFCO Polska, drużyną z dołu tabeli 1 Ligi. Po pierwszym gwizdku sędziego zostały nam zaprezentowały szachy taktyczne, przez które żadna z drużyn nie mogła się długo przedrzeć. Wreszcie w 11 minucie, zgodnie z oczekiwaniami prowadzenie objęli piłkarze STC. Ofensywny futbol prezentowany z obu stron nie kończył się stuprocentowymi akcjami na bramkę. Dopiero w 21 minucie GEFCO Polska uzyskało remis, co tylko podniosło emocję w tym spotkaniu. W końcówce nie ujrzeliśmy udanych prób ataku i zespoły koncentrowały się już na drugą połowę. Po jej rozpoczęciu bardzo szybko na prowadzenie wyszli ponownie piłkarze STC. Ten fakt chyba zburzył przyjęte założenia zespołu GEFCO Polska i z minuty na minutę oddalali się od myśli o odwróceniu wyniku. Minimalne prowadzenie swojego zespołu poprawił Łukasz Bednarek, pokazując wszystkim kto tego dnia jest zespołem lepszym. STC zostaje w połowie tabeli, gdzie różnice są minimalne, zaś GEFCO Polska musi szukać kolejnych okazji by punktować i uciekać z ostatnich miejsc.
