Relacja tekstowa
Naprawdę świetne zawody zafundowali nam zawodnicy obu drużyn. Zawodnicy OTCF tego dnia walczyli o każdy centymetr boiska, starali się nie ustępować zawodnikom Dariusza Siudyki, którzy tego dnia rozgrywali bardzo dobre, poukładane spotkanie. Akcja za akcje, bez nadmiernej ostrości i zbędnych fauli, które wypływały by na płynność gry. Remis z przebiegu całego spotkania wydaje się zasłużony. Gracze Saint Gobain Sekurit byli piłkarsko minimalnie lepsi, składnie konstruowali ataki. Nie spieszyli się, kiedy trzeba było wymieniali piłkę między sobą i czekali na odpowiedni moment. Marcin Szemla to ich lider, który nie zawodzi i wyróżnia się jakością piłkarską. Zawodnicy OTFC remis przed meczem pewnie brali by w ciemno. Po spotkaniu mogą czuć natomiast minimalny niedosyt, bo tego dnia wygrana była w zasięgu obu drużyn. Dwie bramki Marcina Tomeczka i jedna Jakuba Pilcha pozwoliły tylko (albo aż?) na remis z liderem. Saint Gobain Sekurit utrzymuje się na prowadzeniu w tabeli, ale zmniejsza przewagę nad MRW, które jeśli wygra swój mecz, będzie tylko 1 pkt za nimi. Zapowiada się ciekawa końcówka sezonu.
