Relacja tekstowa
Gracze 4 ECO Prestige rozpoczęli sezon od małego falstartu, gdyż wywalczyli tylko jeden punkt w pierwszych dwóch meczach, ale wysoka wygrana z Habasitem pokazała, że zespół wraca na właściwe tory. BetaMed odwrotnie – po udanej inaguracji przyszły dwie porażki, które sprawiły, że do tej rywalizacji drużyna przystępowała z niższej pozycji w tabeli aniżeli rywal. Pierwsza połowa należała do faworyta. Choć na otwarcie wyniku, mimo kilku dogodnych sytuacji, trzeba było czekać ponad 10 minut, to na przerwę 4 ECO Prestige schodził z trzybramkową przewagą. Druga odsłona meczu rozpoczęła się od bramki dla BetaMed. Mogła ona zwiastować pogoń za przeciwnikiem, jednak jak się okazało był to jednynie gol honorowy tego wieczoru. Do końca spotkania trafiali bowiem już tylko zawodnicy 4 ECO Prestige, a konkretnie Michał Gembara, który w siedem minut skompletował hat-tricka. Niespodzianki zatem nie było. 4 ECO Prestige był górą i w dobrych nastrojach przystąpi do szlagieru w przyszłej kolejce, gdy jego rywalem będzie lider – Bank MBS Mikołów.