Relacja tekstowa
Przed tygodniem więcej powodów do radości mieli gracze el12, jednak skala trudności dla obu drużyn była skrajnie różna, bowiem mierzyły się one z rywalami z odrębnych biegunów tabeli. MRW stanęło przed szansą na zrównanie się punktami ze swoim przeciwnikiem, bowiem traciło to nich dokładnie 3 oczka. Warunkiem było oczywiście zwycięstwo. Wymarzony początek meczu zanotowali jednak przeciwnicy. el12 już w drugiej minucie wyszło na prowadzenie i choć kolejne gole padły dopiero w drugiej połowie, to przewaga tego zespołu nie podlegała dyskusji. Przez długi czas na bohatera spotkania wyrastał stojący między słupkami MRW Radosław Socha, który popisał się wieloma świetnymi interwencjami, utrzymując swój zespół w grze. Po przerwie nie zatrzymał jednak Karola Kasperczyka, który skompletował hat-tricka, pieczętując udany występ całej drużyny el12.
