Relacja tekstowa
Spotkanie pomiędzy Auroland a AutoPartner, zapowiadało się jako rywalizacja zespołów, które w poprzedniej serii gier Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm poniosły porażki. Ten mecz był zatem dla nich doskonałą okazją do szybkiej rehabilitacji i poprawy swojego dorobku punktowego. Gracze rozstawieni w roli gospodarzy, przed tygodniem musieli uznać wyższość zespołu OEX MerService, przegrywając 2:11. Natomiast goście w ubiegły poniedziałek, ulegli ekipie FAMUR SA w stosunku 3:5, co było dla nich czwartą porażką w bieżącym sezonie. Mecz rozpoczął się od szybkiego uderzenia piłkarzy Auroland, którzy już w 2 minucie otworzyli wynik tego pojedynku. Gola dającego prowadzenie gospodarzom zdobył Pascal Gajda. Zawodnicy występujący w zielonych strojach, nie cieszyli jednak zbyt długo ze swojej przewagi. Po upływie zaledwie trzech kolejnych minut, trafienie wyrównujące dla drużyny AutoPartner zanotował Sebastian Banaś. Po początkowej szybkiej wymianie ciosów, w dalszej części pierwszej odsłony, gra nieco się uspokoiła, co nie znaczy że na murawie brakowało sytuacji podbramkowych. W końcówce pierwszej odsłony, gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie 2:1, a swojego drugiego gola strzelił Pascal Gajda. Taki wynik utrzymał się już do przerwy i przy zmianie stron, to Auroland miał minimalną przewagę. W drugiej połowie obraz gry znacząco się nie zmienił, oba zespoły kreowały sytuacje bramkowe, jednak do siatki trafili już tylko gospodarze. Najpierw w 29 minucie Michał Kochel zaliczył trafienie na 3:1, a w samej końcówce spotkania ten sam zawodnik, przypieczętował zwycięstwo swojej ekipy. Ostatecznie Auroland pokonał AutoPartner 4:1, przesuwając się tym samym na ósmą lokatę w tabeli.
