Relacja tekstowa
Graczy Apisteny spotkał niedawno zimny prysznic w postaci walkowera przyznanego za pierwszy mecz przeciwko ZZG Mysłowice Wesoła. Nieuwaga kosztowała jednego z faworytów 4 cztery punkty i chcąc myśleć o tytule nie mogli oni pozwolić sobie na wpadkę z meczu z PwC SDC. Obie drużyny pozwoliły sobie na bardzo otwartą postawę, co przełożyło się na liczbę goli. Początek spotkania nie zwiastował jednak gradu bramek, a na prowadzenie po 10 minutach wyszli gracze PwC SCD. Cieszyli się jednak z niego bardzo krótko, bowiem odpowiedź rywali była natychmiastowa, a co więcej jesienny debiutant poszedł na ciosem i na przerwę schodził z dwubramkową przewagą. Druga połowa to prawdziwy festiwal strzelecki. Dość powiedzieć, że piłka lądowała w siatce częściej niż średnio raz na dwie minuty. Więcej celnych ciosów wyprowadzili zawodnicy Apisteny, ale rywale też skutecznie potrafili się odgryzać. Ostatecznie po szalonym meczu górą faworyci, dla PwC SDC to pierwsza porażka w sezonie.