Relacja tekstowa
Bezbłędni póki co są w obecnym sezonie gracze PwC SDC, którzy z kompletem punktów przewodzą w tabeli 2 Ligi. Dotychczasowe wyniki tej doświadczonej ekipy nie są żadnym zaskoczeniem, ale trzeba zauważyć, że trzy wygrane z rzędu zanotowała ona różnicą jednej bramki, zatem w każdym spotkaniu zwycięstwo musiała wywalczyć po niełatwym boju. Politechnika Śląska rozpoczęła sezon w kratkę, w trzech meczach notując już wygraną, remis i porażkę, a przegrana sprzed tygodnia z ESL Gaming Polska była mocno pechowa. Niespodzianki w tym pojedynku nie było, choć ponownie PwC SDC nie miała łatwego zadania. Lider tabeli wyszedł na prowadzenie w 9 minucie i podwyższył go w końcówce pierwszej połowy, ale w międzyczasie to rywale niepokoili bramkarza faworytów strzałami z dystansu. Graczom Politechniki Śląskiej brakowało jednak skuteczności, również na początku drugiej części gry, gdy nie wykorzystali swojej bramkowej okazji, a chwilę później przegrywali już 0:3. Przełamać strzelecki impas udało się po 30 minutach gry, jednak jak się okazało był to jedynie gol honorowy, na którego rywale szybko odpowiedzieli, odbierając przeciwnikom nadzieję na korzystny wynik. W samej końcówce zwycięstwo PwC SDC przypieczętował jeszcze Kamil Świerczyński, który w swoim debiucie skompletował hat-tricka.
