Relacja tekstowa
Gracze Politechniki Śląskiej od zwycięstwa rozpoczęli sezon Jesień 2020, ale na swój drugi mecz musieli czekać dwa tygodnie z powodu pauzy. Czy ta przerwa pozwoliła naładować baterie czy wręcz przeciwnie, wybiła ich z meczowego rytmu miała pokazać potyczka z Cooler Club, który jeszcze w obecnych rozgrywkach żadnej zdobyczy nie ugrał. Początek spotkania wskazywał na to, że zła passa zostanie przerwana. Cooler Club świetnie rozpoczął mecz, już w 2 minucie otwierając jego wynik, a nieco po upływie kwadransa gry prowadził już 3:0, będąc na najlepszej drodze ku pierwszej wygranej w sezonie. Nie wiemy czy gracze Politechniki Śląskiej wiedzieli, że w poprzednim spotkaniu rozgrywanym na boisku numer trzy BMZ Poland odrobił cztery bramki w starciu z Prestige, ale wzięli przykład z pogoni tego zespołu i sami również odrobili pokaźną stratę. Jeszcze przed przerwą udało się złapać kontakt z rywalem, dzięki dwóm bramkom strzelonym “do szatni”. W drugiej połowie meczu Politechnika dopięła swego na pięć minut przed końcowym gwizdkiem arbitra, doprowadzając do remisu. Cooler Club jeszcze miał okazję do tego by zgarnąć pełną pulę, ale nie wykorzystał piłki meczowej w samej końcówce spotkania. Ostatecznie zespół ten zdobył pierwsze oczko w sezonie, ale zapewne jego gracze czują niedosyt i bardziej mogą mówić o straconych dwóch punktach, niż zdobytym jednym.
