Relacja tekstowa
Zawodnicy OSOZ zaliczyli spory falstart w tym sezonie, tracąc punkty już w pierwszych dwóch odsłonach. Lepiej spisywał się ich przeciwnik, który zamierzał potwierdzić swoją dobrą dyspozycję na boisku. I tak się stało. Początek meczu był dosyć wyrównany, z biegiem minut do głosu coraz częściej dochodzili zawodnicy FAMUR. W 6 minucie wynik otworzył Janusz Woźniok, a niedługo po nim prowadzenie podwyższył Patryk Wieczorek. OSOZ starał się kontrować, lecz ich próby zdobycia bramki były dalekie od sukcesu. W międzyczasie na 3:0 trafił Szczepanek, co postawiło oustiderów 1 ligi w trudnej sytuacji przed drugą połową. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. FAMUR rozkręcał się na dobre. Znów trzy gole, znów Szczepanek, Wieczorek oraz Woźniok, którzy okazali się katami drużyny OSOZ. W 29 minucie Tomasz Przybyła zdobył pierwszego gola dla swojego zespołu, a wynik w 33 minucie ustalił Paweł Idziak. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:2, a zasłużony komplet punktów trafia do ekipy FAMUR, którzy meldują się na trzecim miejscu w tabeli
