Relacja tekstowa
Mecz pomiędzy Cooler Club a FAMUR SA, nie miał jednoznacznego faworyta. Oba zespoły w rundzie finałowej sezonu letniego Sportowej Ligi Firm, nie spisywały się najlepiej, przegrywając większość swoich spotkań. Gracze rozstawieni w roli gospodarzy, nie zdobywali punktów w żadnej z czterech ostatnich konfrontacji, przed tygodniem ulegając ekipie OEX MerService w stosunku 6:10. Natomiast goście w swoim poprzednim starciu, odnieśli pierwszą wygraną w drugiej fazie rozgrywek. Piłkarze FAMUR SA pokonali wówczas drużynę PwC SDC 5:3, zwycięstwo zapewniając sobie w końcowych fragmentach meczu. Jednak w spotkanie dużo lepiej weszli gracze Cooler Club, którzy od pierwszego gwizdka arbitra, grali agresywnie w obronie. Gospodarze starali się szybko odbierać piłkę rywalom i przeprowadzać groźne kontrataki. Wynik meczu już w 2 minucie otworzył zawodnik Cooler Club – Mateusz Czechowski, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Kilka chwil później Mateusz Dworak podwyższył wynik meczu na 2:0, a w 11 minucie ten sam zawodnik, zdobył trzecia bramkę dla Coolera. Po tym golu do odrabiania strat zabrali się goście, którzy już dwie minuty później zdobyli bramkę na 1:3, autorstwa Patryka Wieczorka. To sprawiło, że już do samego końca pierwszej połowy spotkanie bardzo się otworzyło, a ostatecznie wynik zatrzymał się na rezultacie 4:3. Na początku drugiej odsłony sytuacja na placu gry nieco się uspokoiła. Obie ekipy starały się dokładnie rozgrywać piłkę w środku pola, minimalizując ryzyko kontrataku. Jednak w miarę upływu czasu, to zawodnicy w czarnych strojach zaczęli osiągać przewagę, w 27 minucie doprowadzając do remisu. Pomimo bardzo wyrównanej końcówki, to piłkarze FAMUR SA ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając w stosunku 6:4.
