Relacja tekstowa
Gracze OEX MerService mieli o co walczyć, choć nie byli zależni tylko od siebie. Przed tygodniem zremisowali oni po kapitalnym spotkaniu z Freshmedem, jednak wcześniejsza porażka z JAREMAREM sprawiła, że aby awansować do grupy mistrzowskiej potrzebowali oni spełnienia dwóch warunków. Pierwszym było zwycięstwo nad ostatnim w tabeli Honeywell. Wynik tego meczu mówi sam za siebie. OEX MerService zdeklasował swojego rywala, ustanawiając rekord ligi pod względem rozmiarów wygranej. Zawodnicy w niebieskich koszulkach zanotowali niewiarygodną średnią powyżej jednej bramki na minutę, od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego dominowali na boisku i nie zamierzali spuszczać z tonu ani na chwilę, przy okazji bijąc również indywidualne, strzeleckie rekordy. Honeywell odpowiedział tylko jednym trafieniem, choć przy większej skuteczności mógł pokusić się jeszcze o co najmniej jednego gola. Dominacja faworyta nie podlegała dyskusji, jednak nawet najwyższe zwycięstwo nie dałoby OEX MerService awansu na drugie miejsce w tabeli grupy C przy wygranej lub remisie JAREMARU z COLDGROUP. W tym spotkaniu doszło jednak do niespodzianki, niżej notowany zespół sięgnął po trzy punkty i to brązowi medaliści Ekstraklasy z poprzedniego sezonu rzutem na taśmę awansowali do grupy mistrzowskiej.