Sportowa Liga Firm - Silesia Piłka nożna

Capgemini vs Freshmed

Capgemini
6 - 7
Freshmed
Full Time

Relacja tekstowa

Coż za mecz mieliśmy przyjemność oglądać w poniedziałkowy wieczór, mecz który zaspokoi każdego fana dobrego futbolu. Takie widowisko sprezentowały nam ekipy Freshmedu i Capgemini, mimo, że niepozorna pierwsza połowa nie przykuwała uwagi, ale okazała się wyłącznie zasłoną dymną. Prawdziwy mecz otworzył się w 21 minucie przy wyniku 3-2 dla Capgemini. Imponująco skuteczną strategie gry wprowadzało Capgemini i w 31 minucie przy rezultacie 6-3 mało kto mógł się spodziewać, że nastąpi jeszcze znaczące trzęsienie ziemi. Gdy Łukasz Groń z Freshmedu trafił z połowy boiska bajkową bramkę podziwialiśmy tak długo, że o mały włos nie minęła nam druga bramka….z połowy boiska…Łukasza Gronia. Ewidentnie cały zespół zyskał wiarę i nie poddawał w wątpliwość, że wydarzyć się mogą być może przełomowe rzeczy na murawie. Bramkarz Capgemini zaskoczony takim obrotem spraw ponownie nie obronił atomowego strzału z dystansu i sędzia ze zdumieniem wpisywał 6 bramkę na konto Freshmedu. Ewidentnie z tym fantem nie mogli poradzić sobie piłkarze w biało-błękitnych strojach, którzy chwile wcześniej jeszcze liczyli minuty do zwycięstwa. To rozkojarzenie wdało się we znaki jednemu z piłkarzy, który golem samobójczym dał zwycięstwo Freshmedowi, które będą wspominali na pewno długo. Zawodnicy Capgemini mogą z podniesionymi głowami skupiać się na kolejnych starciach, wiadomo, że wynik zawsze jest kluczowy ale możliwości, które mają pozwolą im jeszcze nie raz miło zaskoczyć

Film