Relacja tekstowa
To spotkanie dwóch trzecioligowców miało bardzo nieprzewidywalny przebieg. Co kilka minut sytuacja zmieniała się o 180 stopni. Dla zespołu IVIA początek spotkania był bardzo ospały, co Turbo-tec wykorzystał bez skrupułów, strzelając dwie bramki. Niebiescy otrząsnęli się z marazmu, próbując pokonać bramkarza rywala, aż gola kontaktowego dał im Wojciech Galas. Do końca pierwszej części spotkania obie ekipy próbowały konstruować swoje ataki, jednak futbolówka nie chciała wpaść między słupki. Po zmianie stron IVIA nie odpuszczała, a kolejne dwa trafienia pozwoliły jej wyjść na prowadzenie. Jednak Turbo-tec był bardzo zdeterminowany, by wynieść z tego spotkania choć jedno oczko. Kolejne próby zaowocowały w końcu bramką Karola Zająca i obie ekipy musiały podzielić się punktami.
