Relacja tekstowa
Obie drużyny łączą nie tylko podobne barwy, ale również fakt, że we wcześniej kolejce zanotowały remisy. Dla KPMG podział punktów z MRW był pierwszą zdobyczą jesienią, z kolei IVIA co prawda miała status niepokonanej, ale wygrała tylko raz – na inaugurację. Jak się okazało jedni i drudzy zremisowali po raz kolejny, mecz był wyrównany, a żadna ze stron ani przez chwilę nie miała choćby dwubramkowej przewagi. KPMG wychodziło na prowadzenie aż trzykrotnie, jednak rywale za każdym razem doprowadzali do wyrównania. IVIA przed przerwą dwukrotnie odpowiedziała rywalom w niezwykle efektowny sposób. Najpierw do wyniku 1:1 doprowadził Jakub Fidyt ekwilibrystycznym strzałem piętą, a na 2:2 wyrównał Jakub Chreptowicz ładnym strzałem z dystansu. KPMG jeszcze w pierwszej połowie odzyskało prowadzenie, jednak w drugiej odsłonie meczu padł już tylko jeden gol, na wagę jednego punktu dla IVII. Dla tych ostatnich to już trzeci remis z rzędu, co w naszej lidze jest rzadkością.
Statystyki indywidualne przeciwnika KPMG zostały wyzerowane ze względu na zajęcie przez KPMG ostatniego miejsca w pierwszej fazie sezonu.
