Relacja tekstowa
Chyba nie ma nic lepszego dla sportowca niż możliwość w błyskawiczny sposób zatrzeć złe wrażenie i pokazać swoją wartość. Taka sytuacja dotyczy zespołu Hard Plast Tychy, która falstartem zaczął zmagania w 2 lidze. Jego rywalem są wymagający gracze Sopra Steria, przewaga Hard Plastu Tychy w postaci rozegrania już inauguracyjnego spotkania mogła okazać się przekleństwem z uwagi na nieudany występ. Oba zespoły grały falami i trudno było się połapać czy lepszy zespół w danym momencie za chwile nadal będzie przeważał. Pierwsza połowa zakończona 4-2 nie zapowiadała końca emocji, oba zespoły pokazały, że potrafią grać ofensywnie. Spotkanie było o tyle nietypowe, że okazji do podwyższenia prowadzenia dla Hard Plast Tychy było bez liku i po tych sytuacjach zawodnicy z trudnością wracali do rzeczywistości, aby znów od zera budować swoją okazję. Sprawiedliwości stało się zadość i nie tylko efektownie ale w końcu efektywnie zaczynała wyglądać gra zespołu z Tych. Podwyższyli prowadzenie i ze spokojem rozegrali końcówkę, w której raz jeszcze do głosu próbowali dojść zawodnicy Sopra Steria. W dużej mierze o przebiegu spotkania decydowało dwóch panów z przeciwnych drużyn. Issam Deb Ayad z Sopra Steria oraz Tadeusz Leo z Hard Plast Tychy trafili po 4 razy, czym wielce przyczynili się do takiego a nie innego obrazu meczu.