Relacja tekstowa
Spotkanie pomiędzy PKF a OSOZ zapowiadało się jako mecz drużyn, które w tabeli dzieli niewielka odległość. OSOZ po świetnym początku rundy wiosennej Sportowej Ligi Firm, w ostatnich dwóch konfrontacjach zdobył zaledwie jeden punkt. Natomiast gospodarze po słabszym otwarciu sezonu, wygrali swoje 4 ostatnie mecze, co sprawiło, że morale w zespole wyraźnie wzrosły. Mecz rozpoczął się od dość statecznej gry obu zespołów, które wolno rozgrywały piłkę. Zarówno gospodarze, jak i goście nie chcieli w szybki sposób stracić bramki. Jednak już w 4 minucie gracze PKF, za sprawą trafienia Łukasza Matyasika, otworzyli wynik spotkania. Po tym golu mecz nabrał większego tempa, które zaowocowało kilkoma sytuacjami pod bramkami obu drużyn. W 11 minucie goście doprowadzili do wyrównania 1:1, a bramkę zdobył Daniel Ochojski. Gdy wydawało się, że taki rezultat utrzyma się do przerwy, goście w 19 minucie zdobyli bramkę, która jeszcze w pierwszej części gry dała im prowadzenie. Druga odsłona ponownie rozpoczęła się od dość wolnej gry obu drużyn. Gracze stwarzali niewiele akcji pod bramkami przeciwników, a dobre wypracowane okazje były często marnowane. Jednak w 30 minucie meczu OSOZ podwyższył prowadzenie na 3:1, a hat tricka skompletował tym samym Daniel Ochojski. Taki rezultat utrzymał się już do końca spotkania, które dało zwycięstwo piłkarzom gości. PKF przegrywając to spotkanie, przerwał swoją serię 4 spotkań bez porażki.
