Relacja tekstowa
GEFCO Polska po wczorajszej wygranej nad Inmedium.pl miało apetyt na kolejne trzy punkty. ESA Logistika podjęła rękawicę i nie zamierzała rezygnować z własnych planów, gdyż w tym sezonie idzie jak burza. Początek tego spotkania był dość wyrównany. Obie drużyny kreowały swoje sytuacje, jednak nie potrafiły zamienić ich na gole. Jako pierwszy przełamał się Krzysztof Dudek i w ósmej minucie pokonał bramkarza rywala. Długo nie musieliśmy czekać na odpowiedź przeciwnika i już dwie minuty później na tablicy wyników ponownie widniał remis. Przed końcem pierwszej części spotkania ESA Logistika po raz pierwszy w tym meczu wyszła na prowadzenie. Nie była to duża zaliczka – tuż po zmianie stron Sławomir Pietrzak doprowadził do remisu. To tylko podrażniło ambicje zawodników w czerwonych koszulkach. Od dwudziestej czwartej minuty przejęli oni monopol na strzelanie bramek (z jedną przerwą na kolejne trafienie Sławomira Pietrzaka). Ich licznik zatrzymał się na dwunastu trafieniach. Sebastian Pączko strzelił osiem bramek i został najlepszym zawodnikiem meczu.