Relacja tekstowa
W ostatnim wieczornym spotkaniu naprzeciw siebie stanęły zespoły Rockwell Automation oraz JAREMAR. Faworytem tego meczu byli zawodnicy rozstawieni w roli gospodarzy, którzy w tym sezonie ligowym nie doznali jeszcze porażki. Natomiast Gracze JAREMAR w tym sezonie kolejne zwycięstwa przeplatają porażkami, utrzymując jednak przy tym wysoki poziom sportowy. Mecz rozpoczął się od zdecydowanej i szybkiej gry obu ekip, które starały się przeprowadzać składne akcje w intensywnej częstotliwości. Jako pierwsi do siatki rywali trafili gracze Rockwell Automation, którzy za sprawą bramki Adama Mani z 6 minuty wyszli na prowadzenie. Jednak już 3 minuty później gracze JAREMAR doprowadzili do remisu, a w 10 minucie prowadzenie gościom dał Mateusz Kozik. Do samego końca trwania pierwszej części gry, zawodnicy obu zespołów tworzyli bardzo wyrównane widowisko, co przy zmianie stron dawało wynik 3:3. Jednak w drugiej części gry, to piłkarze gospodarzy lepiej radzili sobie w boiskowych poczynaniach. W 22 minucie prowadzenie zawodnikom Rockwell Automation dał Daniel Jastrzębski, a kilka minut później gracze w żółtych strojach wypracowali sobie dwubramkową przewagę. Choć zawodnicy JAREMAR stwarzali sobie wiele dogodnych sytuacji, przez długi okres czasu nie mogli trafić do siatki rywali. Ostatecznie po bardzo szybkim i intensywnym spotkaniu Rockwell Automation pokonał JAREMAR 6:4 odnosząc swoje 7 zwycięstwo w tym sezonie. Dzięki tej wygranej zawodnicy występujący w żółtych strojach, objęli pozycję lidera 3 ligi i stali się głównym kandydatem do awansu.
