Relacja tekstowa
Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli, zatem nie może dziwić, że wynik meczu wskazuje na wyrównaną potyczkę, o rezultacie której zadecydował jeden gol strzelony więcej. Jedni i drudzy nie grali jednak cios za cios, mając swoje dobre i złe fazy spotkania. Głównie za sprawą skuteczności, pierwsza połowa tego starcia należała do Politechniki, która przed przerwą zdobyła trzy gole, nie tracąc żadnego. Do momentu otwarcia wyniku to jednak IVIA była bliższa wyjścia na prowadzenie, ale graczom tej ekipy brakowało zimnej krwi pod bramką rywali. Mogło się wydawać, że zaliczka trzech goli sprawi, że Politechnika bez problemu sięgnie po trzy punkty, jednak po przerwie przeciwnik doszedł do głosu. IVIA chwilę po wznowieniu gry zdobyła pierwszą bramkę, a następnie w przeciągu minuty dołożyła dwie kolejne, doprowadzając do remisu. Wydawało się, że po takim pościgu pójdzie ona za ciosem, lecz decydujący cios zadali gracze Politechniki i to oni ostatecznie mogli cieszyć się ze zwycięstwa, dzięki któremu dogonili swojego poniedziałkowego rywala w tabeli.
