Relacja tekstowa
Po długiej serii meczów bez wygranej HireRight w poniedziałek był bliski urwania punktów ART Property, jednak tracąc trzy bramki w końcówce zaprzepaścił swoją szansę na przełamanie. Sztuka ta nie powiodła się również w czwartek, choć gracze w niebieskich koszulkach ponownie napsuli swojemu rywalowi sporo krwi i na tle znacznie wyżej notowanego przeciwnika zaprezentowali się z bardzo korzystnej strony. HireRight już w pierwszej akcji meczu wyszedł na prowadzenie, a niedługo później dołożył kolejną bramkę, dzięki której do przerwy miał dwa trafienia przewagi. Śląski Urząd Wojewódzki dopiero w drugiej części gry doszedł do głosu i zdołał odwrócić losy meczu przychylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a co ciekawe dwie decydujące bramki zdobył grając w liczebnym osłabieniu. Taki przebieg spotkania nie podciął skrzydeł graczom HireRight, którzy do końca walczyli o chociaż jeden punkt, ale w trzech sytuacjach w końcówce meczu górą był bramkarz rywali. Mimo kolejnej porażki, czerwona latarnia 2 Ligi A pozostawiła po sobie dobre wrażenie i wydaje się, ze niedługo czarna seria zostanie przerwana.
Autor: Sławomir Maślanka
