Relacja tekstowa
Mecz został zweryfikowany jako walkower ze względu na wykluczenie drużyny Castorama Katowice z rozgrywek.
Obie drużyny podchodziły do tego meczu zmotywowane swoimi pierwszymi wygranymi w pierwszej kolejce. Jesienią z bezpośredniego starcia zwycięsko wyszła Castorama, której głównym atutem w tym sezonie jest skuteczność. Początek spotkania był dość wyrównany, choć można było zauważyć, że zawodnicy Voestalpine grali ryzykownie w obronie, gdzie często brakowało koncentracji. Natomiast gracze w żółto-niebieskich koszulkach rozpoczęli spotkanie pewnie, ze spokojem i opanowaniem rozgrywając piłkę. Już w czterdziestej sekundzie spotkania znaleźli drogę do bramki Voestalpine, a w szóstej minucie było już 2:0. Jednak przeciwnicy nie zamierzali się poddawać i nawiązali kontakt bramkowy po błędzie bramkarza Castoramy. Wskutek wspomnianego wcześniej braku koncentracji w obronie padła bramka na 3:1 i to właśnie tym wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Druga odsłona spotkania była już koncertem jednej orkiestry. Zawodnicy Castoramy pięciokrotnie otworzyli sobie drogę do bramki drużyny przeciwnej, a spotkanie zakończyło się wynikiem 8:1.