Relacja tekstowa
Drużyna Castoramy Katowice w tym sezonie jest nie do zatrzymania. Kolejnym rywalem, który się o tym przekonał, był Makar Bakalie. Żółto-niebiescy od początku spotkania naciskali na przeciwnika, szukając drogi do jego bramki. Dwa stracone gole na otwarcie meczu nie zniechęciły zawodników w czerwonych narzutkach do próby ataku. Opłaciło się to w ósmej minucie, kiedy zdobyli bramkę kontaktową. Na Castoramę Katowice podziałało to jak płachta na byka – jeszcze przed przerwą podwyższyła swoje prowadzenie. Po zmianie stron obserwowaliśmy obustronną wymianę ciosów. Żółto-niebiescy jednak zachwycali skutecznością, zdobywając aż pięć bramek. Dzięki temu kolejne trzy punkty wędrują na ich konto.
