Relacja tekstowa
Jeronimo przystąpiło do tego meczu bez ławki rezerwowych, co było odczuwalne przez piłkarzy w końcowej części spotkania. Nie było to jednak dla nich przeszkodą, walczyli z obrońcą tytułu jak równy z równym. Żadna z drużyn nie pozwalała drugiej na odskoczenie i doprowadzała szybko do remisu. Mecz ten był bardzo twardy, dochodziło do wielu stykowych akcji. Między drużynami iskrzyło, lecz nie potrafili swojej energii przełożyć na zdobywanie bramek. W drugiej połowie piłkarze Jeronimo Martins Biedronka odczuwali zmęczenie wynikające z gry bez zmian i po obejrzeniu żółtej kartki przez Damiana Ledińskiego musieli bronić się bez jednego zawodnika. Max-Fliz nie potrafił wykorzystać tej gry w przewadze, jak i kolejnej, gdy wykartkowane Jeronimo broniło wyniku w czwórkę. Ostatecznie przedstawicielom Biedronki udało się dowieźć korzystny dla nich remis 3:3 i urwać punkty faworyzowanemu rywalowi.
