Relacja tekstowa
Już od pierwszych minut spotkania było widać, że to zespół PACCOR przejął inicjatywę na boisku. Ich dominacja przekładała się na efektywność w strzałach, co zwiastowało emocjonujący wieczór dla gości. W 4 minucie Rafał Cieślik zdobył pierwszą bramkę, zapowiadając, że goście zamierzają kontrolować to spotkanie. Najważniejszą postacią tego meczu okazał się Jakub Kaczmarczyk z PACCOR, który nie tylko zdobył hat tricka, ale także zanotował aż 3 asysty, będąc niekwestionowanym liderem swojej drużyny. Jego fenomenalna gra sprawiła, że był wiodącą postacią na boisku i kluczowym zawodnikiem dla sukcesu PACCOR. Pomimo, że ekipa BetaMed SA przyjęła niecodzienną taktykę z wysokim wyjściem bramkarza w roli dodatkowego stopera, by zdobyć przewagę w rozgrywaniu piłki, to PACCOR z łatwością dostosował się do sytuacji. Przez cały mecz goście kontrolowali tempo gry, wykorzystując każdą okazję do skutecznych ataków. W 36 minucie doszło do jednego z najbardziej spektakularnych momentów meczu. Andrzej Kasperski z PACCOR, zauważywszy, że bramka rywali pozostała pusta, podjął szybką decyzję i z połowy boiska uderzył piłkę, kierując ją nad wszystkimi zawodnikami prosto do bramki. To efektowne trafienie było kwintesencją pewności siebie drużyny PACCOR w tym starciu. W rezultacie zespół PACCOR zdominował to spotkanie, zdobywając zasłużone zwycięstwo 1:8, a Jakub Kaczmarczyk odegrał kluczową rolę w sukcesie swojej drużyny.
