Relacja tekstowa
Rzut oka na tabelę wystarczył by wytypować faworyta tego meczu. Honeywell w tym sezonie pozostawał bez punktu, z kolei Prestige jest jednym z kandydatów do awansu, a nawet mistrzostwa 2 Ligi. Wicelider tabeli przegrał w minionym tygodniu po raz pierwszy w jesiennych rozgrywkach i wydawało się, że ma idealnego rywala by powrócić na zwycięską ścieżkę. Faworyt ostatecznie wywiązał się ze swojej roli i zgodnie z przewidywaniami sięgnął po komplet punktów, ale Honeywell znów zagrał bardzo ambitnie i walecznie, nie ułatwiając przeciwnikom zadania. W pierwszej odsłonie meczu Prestige dwukrotnie wychodził na prowadzenie, ale rywale dwa razy potrafili doprowadzić do wyrównania. Każda ze stron miała swoje okazje by schodzić na przerwę z minimalną przewagą, ale po tej części gry wynik był remisowy 2:2, co mogło zwiastować spore emocje w kolejnych 20 minutach. Druga połowa przebiegała już pod dyktando faworytów, którzy nie tylko raz za razem atakowali, ale również nie dopuszczali przeciwników pod własną bramkę. Prestige zdobył trzy kolejne gole, na które Honeywell odpowiedział jednym trafieniem i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:3.
