Relacja tekstowa
Zimą między tymi zespołami padł remis. Jednak w tym sezonie ING Bank Śląski idzie jak burza. Dziś na jego drodze stanął ArchiDoc, który po wygranej w pierwszym meczu, w kolejnym już zaznał goryczy porażki. W związku z tym zawodnicy wyszli na boisko bardzo zmotywowani, by kolejny raz nie dać się pokonać. Na początku doskonale im się to udawało – w czwartej minucie prowadzili już trzema bramkami. Później skuteczność strzelecka nieco osłabła. Chwila nieuwagi spowodowała, że jeszcze przed przerwą ING Bank Śląski odrobił dwie bramki straty. Po zmianie stron ponownie do głosu doszli Pomarańczowi. Po trzech składnych akcjach, w dwudziestej dziewiątej minucie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Sytuacja z początku meczu odwróciła się o sto osiemdziesiąt stopni. Pomimo tego, że zawodnicy ArchiDoc ponownie zaczęli strzelać bramki, ING już nie dało sobie wyrwać trzech punktów.
