Relacja tekstowa
Pierwsza połowa tego spotkania obfitowała w sporo walki w środkowej strefie boiska. Mad Mick próbował wypracować sobie dogodne sytuacje do zdobycia bramki, jednak bił głową w mur złożony ze szczelnej i świetnie poukładanej obrony Jeronimo Martins Biedronka. Zawodnicy Jeronimo szukali swojej szansy lecz ich kontrataki nie przynosiły żadnych korzyści. Cierpliwość Mad Mick została wynagrodzona bramką, a następnie dołożył on jeszcze cztery trafienia, które ostatecznie pozwoliły na zdobycie trzech punktów. Jeronimo stać było dzisiaj jedynie na strzelenie honorowej bramki.