Sportowa Liga Firm - Silesia Piłka nożna

Prestige mistrzem 1 Ligi

Ekstraklasa

Relacje tekstowe

W jednym rozegranym na boisku meczu Ekstraklasy w zeszłym tygodniu koronowany mistrz Soccer Babershop Roker Zabrze pokonał FAMUR, a swoje zrobił Piotr Bryk, który strzelając cztery bramki zapewnił sobie tytuł króla strzelców.

Soccer Babershop Roker Zabrze vs FAMUR

8:5

 

Faworytami do sięgnięcia po komplet punktów w spotkaniu pomiędzy Soccer Barbershop Roker Zabrze a FAMUR, byli zawodnicy rozstawieni w roli gospodarzy. Gracze z Zabrza już przed dwoma tygodniami zapewnili sobie tytuł mistrzowski Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm. Wówczas gospodarze pokonali ekipę Capgemini 14:1, co było dla nich ósmym zwycięstwem w rundzie wiosennej. Natomiast goście w swoim poprzednim meczu, mierzyli się z drużyną Novichem. Zawodnicy FAMUR podzielili się w tamtym starciu punktami z ekipą rywali, po remisie 4:4. Mecz znakomicie rozpoczął się dla piłkarzy gości. Już w 1 minucie Patryk Wieczorek wyprowadził zespół FAMUR na prowadzenie, a w kolejnych dwóch akcjach zawodnicy występujący w zielonych strojach dołożyli jeszcze dwie bramki. Jednakże po znakomitym początku spotkania w wykonaniu gości, w dalszej fazie pierwszej odsłony, inicjatywę na placu gry przejęli gospodarze. Już w 5 minucie gola na 1:3 zdobył Daniel Kuliga, a w 12 minucie Piotr Bryk zanotował trafienie kontaktowe dla Soccer Barbershop Roker Zabrze. Jeszcze przed przerwą gospodarze zdołali zdobyć kolejne 3 bramki i przy zmianie stron prowadzili 5:4. W drugiej połowie dobrą grę kontynuowali zawodnicy z Zabrza. Już w 24 minucie Patryk Kluzek podwyższył wynik na 6:4, dając bezpieczniejsze prowadzenie swojej ekipie. Choć w drugich 20 minutach meczu, piłkarze FAMUR starali się nawiązać równą walkę z rywalami, to jednak nie byli w stanie odrobić całych strat. Ostatecznie zespół Soccer Barbershop Roker Zabrze pokonał gości 8:5, kończąc mistrzowski sezon bez porażki na koncie.

 

tabela

tabela0

Szóstka tygodnia

6-tygodnia

Statystyki indywidualne

bramki_grafika
bramki_grafika

1 Liga

Relacje tekstowe

W 1 Lidze poznaliśmy ostatnią niewiadomą. Mistrzem został Prestige, który w ostatniej kolejce pokonał Express Heroes. Tym samym na nic zdało się zwycięstwo ArchiDoc nad KeyWords Studios. Obie te drużyny mogą cieszyć się odpowiednio ze srebrnych i brązowych medali.

 

Express Heroes vs Prestige

3:5

 

Faworytem do zwycięstwa w starciu pomiędzy Express Heroes a Prestige, przed rozpoczęciem gry na murawie, była drużyna rozstawiona w roli gościa. Przed ostatnią serią gier sezonu wiosennego 1 Ligi Sportowej Ligi Firm, zawodnicy Prestige byli liderami tabeli, mając na koncie 6 zwycięstw. W swoim ostatnim starciu goście ulegli jednak ekipie ArchiDoc w stosunku 4:5. Natomiast gospodarze przed dwoma tygodniami, podejmowali zespół Keywords Studios. Piłkarze Express Heroes przegrali tamtą konfrontację 2:7, co było ich trzecią porażką w bieżącej rundzie. Rywalizacja zdecydowanie lepiej rozpoczęła się dla zawodników gości. Gracze Prestige byli zdecydowanie bardziej aktywni w swoich atakach, tworząc groźne sytuacje podbramkowe. Ofensywna postawa przyniosła gościom gola w 9 minucie, którego zdobył Kamil Gabrysiewicz. Choć po utracie bramki zawodnicy Express Heroes zaczęli odważniej poczynać sobie na placu gry, to przed przerwą do siatki trafiali tylko zawodnicy Prestige. W 18 minucie Mateusz Gola dał swojej ekipie drugie trafienie, a 60 sekund później Paweł Konopiński ustalił wynik na 0:3. Taki rezultat utrzymał się już do końca pierwszej odsłony i przy zmianie stron goście mieli bezpieczną przewagę. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, jedną ze swoich sytuacji bramkowych na gola zamienili piłkarze Express Heroes, a konkretnie uczynił to Vitalii Pshenychnyi. Jednakże kilka chwil później, do swojej dobrej gry powrócili zawodnicy Prestige, zaliczając kolejne dwa trafienia. Choć w końcówce spotkania Vitalii Pshenychnyi zdołał skompletować hat tricka, to gospodarzom zabrakło już czasu, aby powalczyć o coś więcej w tym meczu. Ostatecznie zespół Prestige pokonał Express Heroes 5:3, zapewniając sobie tym samym tytuł mistrzowski 1 Ligi SLF.

 

KeyWords Studios vs ArchiDoc

3:4

 

Keywords Studio podejmowało ArchiDoc w ostatnim akcie zmagań 1 ligi w sezonie wiosennym. Miejsce na podium to coś do czego zdążyli się przyzwyczaić, teraz tylko kwestia konkretnego miejsca a właściwie różnic punktowych, które mają już mniejsze znaczenie. Mimo inaugurującej bramki Keywords Studios, to ArchiDoc wyszło na dwubramkowe prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie. Zawodnicy Keywords Studios nie odpuszczali i trzymali się blisko rywali do samego końca. Niezłe widowisko okraszone niebanalnymi bramkami i asystami zakończyło się zwycięstwem ArchiDoc 4-3. Goście pieczętują zarazem wicemistrzostwo 1 ligi i dobre wejście w wakacje z nadzieją, że kolejne sezony będą należały do nich, a czołówka jest im pisana.

 

 

tabela

tabela1

Szóstka tygodnia

6-tygodnia1LIG

Statystyki indywidualne

bramki_grafika
bramki_grafika

2 Liga

Relacje tekstowe

el12 potwierdził, że zasłużył na tytuł i na zakończenie sezonu pewnie ograł wicemistrza KPMG.

 

KPMG vs el12

4:10

 

Wiele już za nami, sporo scen które pozostaną na długo w naszej pamięci ale to jeszcze nie koniec. Najlepsze dwa zespoły drugiej ligi kończą zmagania meczem bezpośrednim. KPMG podejmuje el12 i zapewne zawodnicy ostrzyli sobie zęby na tę rywalizację już od dłuższego czasu. Lepiej rozpoczęli piłkarze KPMG prowadząc 2-1, natomiast stracili nie tylko prowadzenie ale też kontrolę nad całym spotkaniem. el12 po chwili zadyszki pokazali to na co ich stać i wszystkie elementy już do siebie pasowały. W drugiej połowie z zaliczką dwóch trafień poszerzali ekspansję w polu karnym rywala. Ostatnie kilka minut tylko kosmetycznie zmieniało nam cokolwiek, bo zwycięzca zarówno 2 ligi jak i tego meczu był wiadomy. Wielkie chwile ekipy el12, drużynie bez skazy, zasłużonej na fotelu lidera, która za kilka dni z wielką radością będzie odbierała laury na gali kończącej sezon.

 

 

tabela

Bez tytułu

Szóstka tygodnia

6-tygodnia2LIG

Statystyki indywidualne

bramki_grafika
bramki_grafika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *