Novichem ucieka grupie pościgowej, drugi remis z rzędu Bank MBS Mikołów

28 października 2023

Ekstraklasa

Reszcie stawki ucieka Novichem, który z nawiązką odrobił strarę w meczu ArchiDoc i ma już cztery punkty przewagi nad grupą pościgową. Capgemini poniosło drugą porażkę w sezonie, po raz drugi ulegając jesienią Netology różnicą jednego gola. FAMUR z kolei pokonał PwC SDC.

FAMUR SA vs PwC SDC

4:3

Spotkanie można żartobliwie określić jako pojedynek Rafała Krzyżowskiego przeciwko drużynie PwC SDC. Istny rollercoaster mogliśmy oglądać na boisku nr 1 w poniedziałkowy wieczór. Zespół PwC SDC trzy razy razy wychodził na prowadzenie, by ostatecznie przegrać 3:4. Obie ekipy zapewniły ciekawe widowisko, które śmiało można określić wizytówką piłki nożnej sześcioosobowej. Dzięki wygranej, FAMUR przynajmniej na chwilę obejmuje fotel wicelidera, a PwC SDC zagrożone jest ostatnim miejscem w stawce, przy ewentualnej wygranej drużyny ArchiDoc.

ArchiDoc vs Novichem

2:4

Spotkanie pomiędzy ArchiDoc a Novichem było bardzo emocjonującym meczem. Mimo że ArchiDoc zaskoczyło wszystkich, zdobywając dwie bramki i obejmując prowadzenie 2:0, ostatecznie losy meczu potoczyły się inaczej. Zespół Novichem jako faworyt tego starcia, wykazał się niezwykłą determinacją i umiejętnościami, stopniowo odzyskując kontrolę nad boiskiem. Po stracie dwóch goli, Novichem zaprezentowało widowiskową grę ofensywną, która zaowocowała czterema trafieniami. Ich precyzyjne podania, szybkie akcje i skuteczność w finiszowaniu były godne podziwu. Ekipa ArchiDoc pomimo brawurowego początku, nie zdołała utrzymać prowadzenia, będąc pod dużą presją przeciwników. Ostateczny wynik 2:4 sprawiedliwie odzwierciedla przebieg tego meczu. Novichem potwierdziło swoją dominację na boisku, demonstrując wysoki poziom futbolu. Pomimo porażki, drużyna ArchiDoc pokazała charakter i umiejętności w rywalizacji z mocnym przeciwnikiem.

Netology vs Capgemini

4:3

Spotkanie pomiędzy Netology a Capgemini zapowiadało się niezwykle interesująco. W górnej części tabeli Ekstraklasy panuje duży ścisk i drużyny walczą zaciekle o każde zwycięstwo. Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyła drużyna gospodarzy, jednak optyczną przewagę od pierwszych minut zyskiwali goście. To oni częściej atakowali bramkę rywala i popełniali mniej strat. Gdy zawodnicy Capgemini ruszyli do odrabiania wyniku, chwilę później był już remis, a pod koniec pierwszej połowy wyszli oni na prowadzenie. Na początku drugiej części meczu przewaga gości utrzymywała się i udało im się podwyższyć prowadzenie na 1:3. Wydawało się, że mają wydarzenia na boisku pod kontrolą, jednak drużyna Netology zmotywowana zabrała się za odrabianie strat. Dwie składne akcje i mieliśmy remis. Końcówka zapowiadała się bardzo emocjonująco. Tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra, gospodarze przeprowadzili skuteczny kontratak i w niezwykle dramatycznych okolicznościach wywalczyli zwycięstwo. Po wygranej 4:3 udało im się zrównać punktami z drużyną Capgemini.

1 Liga

W 1 lidze po raz drugi w sezonie swój mecz zremisował Bank MBS Mikołów, który podzielił się punktami z Express Heroes. Taki wynik lidera był dobrą wiadomością dla grupy pościgowej. Stratę do pierwszego miejsca odrobiły el12 oraz 4 ECOPrestige. Pierwsi pokonali w minionym tygodniu Habasit, drudzi okazali się lepsi od KeyWords Studios. W ważnym dla układu dolnej tabeli meczu BetaMed okazał się lepszy od PACCOR.

BetaMed SA vs PACCOR

2:1

Tylko 3 bramki w spotkaniu pomiędzy BetaMed SA a PACCOR, ale na emocje nie mogliśmy narzekać. Wydawać się mogło, że PACCOR wykorzysta tego dnia przewagę gry z bramkarzem, do którego nie bali się podawać piłki, będący pod presją zawodnicy gości. Jednak brakowało tego ostatniego podania pod bramką ekipy BetaMed SA. Zawodnicy gospodarzy wykazali się dużym spokojem przy konstruowaniu akcji, co pozwoliło im dwukrotnie ulokować piłkę w siatce. Dopisują 3 pkt po zaciętym meczu i jeśli z taką determinacją i koncentracją podejdą do reszty spotkań, to o wynik mogą być spokojni. PACCOR ląduje na przedostatnim miejscu w tabeli, wyprzedając tylko czerwoną latarnię ligi, czyli Habasit.

KeyWords Studios vs 4 ECO Prestige

1:5

Spotkanie między Keywords Studios a 4 ECO Prestige, było prawdziwym pokazem nienagannej techniki ze strony obu drużyn. Od samego początku widać było, że to 4 ECO Prestige narzuciło swój rytm gry, kontrolując boisko i dyktując tempo spotkania. Mimo że to Keywords Studios zdobyło pierwszego gola, szybko okazało się, że to tylko chwilowa słabość przeciwnika. 4 ECO Prestige odzyskało inicjatywę i dzięki dobremu pressingowi i szybkim kontratakom doprowadziło do spektakularnych trafień. Ostateczny rezultat 1-5 nie pozostawiał wątpliwości, co do dominacji tej drużyny. Na tę chwilę zawodnicy 4 ECO Prestige zajmują trzecie miejsce w tabeli pierwszej ligi. Ich zgranie i skuteczność w ofensywie sprawiły, że są obecnie jednym z głównych faworytów rozgrywek.

Habasit vs el12

1:12

Faworyt tego spotkania mógł być tylko jeden. Habasit jeszcze w tym sezonie nie zdobył choćby punktu i zamykał tabelę 1 Ligi, z kolei el12 ogrywając Express Heroes potwierdziło wysoką formę. Beniaminek obecnie znajduje się za plecami tylko lidera Bank MBS Mikołów i chcąc włączyć się w walkę o najwyższe cele, musiał w meczu z czerwoną latarnią ligi sięgnąć po pełną pulę. Sensacji nie było. el12 od pierwszych do ostatnich minut kontrolowało boiskowe wydarzenia, pewnie punktując rywala. Pierwszy kwadrans przyniósł 5 bramek faworyta i w zasadzie rozwjał wątpliwości, co do końcowego rozstrzygnięcia. Końcówka pierwszej połowy była nieco spokojniejsza, ale już po przerwie kolejne gole sypały się jak z rękawa. Na 12 trafień el12, Habasit odpowiedział jedną bramką honorową. Tym samym zwycięzcy tego spotkania zapewnili już sobie miejsce w grupie mistrzowskiej.

Bank MBS Mikołów vs Express Heroes

4:4

Spotkanie między Bank MBS Mikołów a Express Heroes było prawdziwym pokazem dynamiki i skuteczności obu zespołów. Od pierwszego gwizdka można było zauważyć, że to Bank MBS Mikołów narzucił swój styl gry, dominując w posiadaniu piłki i kreując liczne okazje. Jednakże mimo przewagi gospodarzy, to Express Heroes potrafiło skutecznie wykorzystać kontry, zdobywając trzy trafienia w pierwszej połowie. Po przerwie Bank MBS Mikołów wziął sprawy w swoje ręce i zdecydowanie podjął próbę odrobienia strat. Ich agresywna gra w ofensywie zaowocowała wyrównaniem. Ostateczny rezultat 4-4 oddaje sprawiedliwość obu zespołom, które po tak wyrównanym starciu zasłużyły na punkt. Bank MBS Mikołów dzięki temu rezultatowi, wciąż plasuje się na 1 miejscu w tabeli pierwszej ligi.

2 Liga

Tym razem po dwa spotkania w minionym tygodniu rozegrały TPG i OTCF. W bezpośrednim boju lepsi okazali się ci drudzy, a dodatkowo wygrana nad Leo Group Logistics dała im awans na podium 2 Ligi. TPG miało znacznie mniej udany tydzień, bowiem uległo również Handlog. Niespodzianek nie było w meczach lidera i wicelidera. Saint Gobain Sekurit pokonał pewnie VEHIS, a MRW okazało się lepsze od ING. Passę podtrzymało KPMG, które poradziło sobie z Raben Logistics Ruda Śląska.

VEHIS vs Saint Gobain Sekurit

2:10

Mecz pomiędzy VEHIS a Saint Gobain Sekurit był jednym z tych widowisk, które na długo zapadną w pamięci kibiców obu drużyn. Od samego początku można było zauważyć, że to Saint Gobain Sekurit narzucił swój styl gry, kontrolując środkową strefę boiska i dominując w posiadaniu piłki. Ich skuteczność w ataku była imponująca, co zaowocowało aż dziesięcioma trafieniami. VEHIS próbował się bronić i szukać okazji do kontrataków, jednak napotykał na zacięty opór rywali. Dopiero pod koniec meczu udało im się przełamać defensywę Saint Gobain Sekurit i zdobyć dwie bramki, co dało im choćby niewielkie pocieszenie w obliczu wyniku 10-2. Spotkanie pokazało pełnię umiejętności graczy Saint Gobain Sekurit, którzy zdecydowanie byli lepsi w każdym elemencie gry. Ich skoordynowana gra zasługuje na uznanie, podczas gdy VEHIS pomimo porażki, nie dał za wygraną i walczył do samego końca.

TPG vs OTCF

0:3

Obie drużyny notowały ostatnio zwyżkę formy, zatem ich bezpośrednie spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie. TPG w minionym tygodniu ograło aż 7:0 VEHIS, z kolei OTCF został pierwszą drużyną w tym sezonie, która potrafiła zatrzymać lidera Saint Gobian Sekurit. Historia meczów pomiędzy tymi zespołami z kolei była wyrównana, więc wytypowanie faworyta do zwycięstwa nie było oczywiste. Wynik 0:3 można uznać za małą niespodziankę, może nie ze względu na tryumfatora, ale rozmiary wygranej . OTCF rozegrało świetne spotkanie, często atakując rywala już na jego połowie, a rezultatem takiego obrazu gry było pewne zwycięstwo. Do przerwy formalni goście prowadzili 2:0, a ważna dla przebiegu meczu była druga bramka, zdobyta do szatni. Po przerwie padł już tylko jeden gol, pieczętujący wygraną, w samej końcówce tej potyczki. Dzięki pełnej puli OTCF zbliżył się w tabeli do TPG na odległość jednego punktu.

KPMG vs Raben Logistics Ruda Śląska

7:3

O 19:45 doszło do starcia drugoligowych zespołów Sportowej Ligi Firm. KMPG po kiepskim starcie sezonu, ostatnio weszli na zwycięskie tory i zwyciężyli dwukrotnie. Czy zespół Raben Logistics Ruda Śląska, który rozpoczął sezon grając w kratkę, był w stanie zatrzymać KPMG w drodze do trzeciego zwycięstwa z rzędu? Strzelanie w tym meczu rozpoczęli jednak piłkarze KPMG już w 7 minucie, lecz przeciwnicy odpowiedzieli natychmiastowo. W ten sposób przebiegała cała pierwsza połowa, a wzajemne wymiany ciosów sprawiły, że na przerwę zawodnicy obydwu drużyn schodzili przy remisie 3-3. To zwiastowało emocje w drugiej połowie, jednak ta przebiegła w pełni po myśli będących w bardzo dobrej formie piłkarzy KMPG. Gracze Raben Logistics Ruda Śląska byli w drugiej części meczu kompletnie bezradni i przegrali finalnie mecz 3:7.

ING vs MRW

2:3

Przed tym spotkaniem faworytem był zespół MRW, który dotychczas przegrał zaledwie jedno spotkanie. Ich rywalem było ING, czyli drużyna nie bojąca się nikogo, która potwierdziła nie raz, że jest w stanie rywalizować z każdym, co zapowiadało nam interesujące starcie. Na prowadzenie pierwsi wyszli zawodnicy ING już w 2 minucie a w 8 minucie było już 2:0. Dobry początek sprawił, że MRW długo nie potrafili dojść do głosu, jednak udało się im przełamać defensywę rywali w 17 minucie i doprowadzili oni tym samym do wyniku 2:1. Tak też zakończyła się pierwsza odsłona spotkania. W drugą część meczu lepiej weszli napędzeni zawodnicy MRW i momentalnie doprowadzili do remisu 2:2. Gracze ING jednak się nie poddawali i nieustannie próbowali odpowiadać rywalom, jednak nie udało im się ponownie wyjść na prowadzenie, a fakt, że mocno otworzyli się w końcówce spotkania sprawił, iż to MRW zadało ostateczny cios i zwyciężyło tego dnia wynikiem 2-3.

TPG vs Handlog

2:5

Spotkanie pomiędzy TPG a Handlog nie miało wyraźnego faworyta, oba zespoły zajmują miejsca w środkowej części tabeli 2 Ligi. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze i już w 3 minucie wyszli na prowadzenie. To jednak tylko zmotywowało gości do jeszcze większej walki o każdą piłkę. Chwilę później po dwóch składnych akcjach najpierw wyrównali, a potem wyszli na prowadzenie. Obrońcy TPG niewiele mogli poradzić na świetnie dysponowanych rywali. Ich ataki były bardzo dynamiczne, napastnicy byli bardzo ruchliwi. Pod kątem piłkarskim spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie. Dużo gry jeden na jeden, efektowne dryblingi, to mogło się podobać. Po pierwszej połowie goście wygrywali 1:3. Drugą część meczu znowu lepiej rozpoczęli gospodarze, strzelili gola kontaktowego i liczyli na zacięta końcówkę. Jednak zawodnicy Handlog zachowali zimną krew i dwiema bramkami pod koniec spotkania przypieczętowali zwycięstwo. Goście po okazałym zwycięstwie 2:5 zajmują 9 miejsce w tabeli, jednak z taką grą mają duże szanse na zajęcie wyższego miejsca na koniec rundy jesiennej.

OTCF vs Leo Logistics Group

3:2

Jak od linijki prezentują się wyniki ekipy OTCF, mającej tyle samo zwycięstw, remisów i porażek. Coś musi w czwartek zburzyć ten porządek, a o to postarają się na pewno zawodnicy Leo Group Logistics, którzy w tym sezonie nie radzą sobie tak dobrze, ale mają argumenty aby zagrozić każdemu. Pierwsza połowa z lekkim wskazaniem na faworyta, który otworzył wynik i mimo szybkiej kontry raz jeszcze wyszedł na prowadzenie. Druga połowa ciekawsza, bo sporo pracy mieli bramkarze, grali poniekąd główną rolę poprzez swoje interwencje, próby gry w polu i rozwiązywanie problemów. OTCF podwyższył na 3-1 i czas nieubłaganie uciekał rywalom, by jeszcze zaznaczyć swoją obecność. Udało się to zrobić, co gwarantowało nam ciekawą końcówkę. Obie ekipy czekały na błąd rywala, samemu mając w nogach to tempo, jakie narzucili sobie przez te kilkadziesiąt minut. Wynik nie uległ już jednak zmianie, a wrażenie pozostawione na boisku wskazuje na wysoką formę tych zespołów.