Relacja tekstowa
W ramach rozgrywek pierwszej ligi, na murawę wyszli zawodnicy Habasit rzucając wyzwane piłkarzom Bank MBS Mikołów. Lepiej w spotkanie weszli ci drudzy, nie szukając zbyt długo sposobów aby znaleźć drogę do bramki rywala. Gole padały błyskawicznie i tempo spotkania nie ostudzało się ani na moment. Sporo momentów przestoju widoczne było u ekipy goniącej wynik w drugiej połowie. Być może zmęczenie, być może stan murawy, która była storpedowana uprzednimi opadami, ale też pewnie odrobina bezradności w obronie. Dawid Sumera trafiając 3 razy do bramki zespołu z Mikołowa dał trochę radości grupie Habasit, ale to było zdecydowanie za mało by nawiązać walkę. Bank MBS Mikołów zaprezentował się brawurowo, każdy pozycja w tym zespole jest obsadzona znakomicie i z wypiekami na twarzy czekamy na kontynuację takiej postawy w kolejnych spotkaniach.