Relacja tekstowa
Kapitalny poprzedni sezon w wykonaniu Freshmedu, kiedy zespół jako beniaminek do końca bił się o mistrzostwo, mógł sprawić, że apetyty w szeregach drużyny zostały rozbudzone i w zimowych zmaganiach ponownie będzie on chciał włączyć się do walki o najwyższe cele. Pierwszym rywalem na drodze do medali był DPL, który jesienią uległ wicemistrzowi Ekstraklasy 2:8. Pierwsze fragmenty poniedziałkowego meczu były wyrównane, obie drużyny grały szybko piłką, przez co spotkanie mogło się podobać. Freshmed otworzył wynik pojedynku po dość szczęśliwym rykoszecie, ale później to DPL wyszedł na prowadzenie, jak się jednak ostatecznie okazało, ostatnie w tym meczu. Kluczowa dla losów tego starcia okazała się końcówka pierwszej połowy gdy gracze w czarnych koszulkach zdobyli trzy gole w przeciągu trzech minut, dzięki czemu schodzili na przerwę z dwoma golami przewagi. Ta zaliczka okazała się decydująca, bowiem w drugiej części spotkania oba zespoły grały cios za cios i choć DPL trzykrotnie strzelał kontaktową bramkę, to jednak za każdym razem rywal odpowiadał trafieniem. Ostatecznie Freshmed rozpoczął sezon od wygranej, choć zwycięstwo nie przyszło łatwo.
