Sportowa Liga Firm - Silesia Piłka nożna

Capgemini vs Auroland

Capgemini
8 - 4
Auroland
Full Time

Relacja tekstowa

Od początku spotkania widać było tę zawziętość w oczach zawodników Capgemini, którym nie odpowiadał spadek na ostatnią lokatę w tabeli. Auroland musiał walczyć z podwójnie zmobilizowanym zespołem doświadczonych, ogranych już na szczeblu Ekstraklasy SLF zawodników, lecz przewaga była widoczna gołym okiem. Biało-niebiescy często atakowali, a pierwszą bramkę zdobyli już w 5 minucie za sprawą Konrada Odziemka. Ten sam zawodnik niedługo później podwyższył prowadzenie. Zieloni szukali sytuacji, lecz to outsider trafiał. W 12 minucie Nabil Boukarch strzelił na 3:0. Czas do gwizdka kończącego pierwszą odsłonę zbliżał się coraz szybciej, do tego czasu byliśmy świadkami dwóch istotnych zdarzeń – w 17 minucie Odziemek skompletował hat-tricka, podwyższając na 4:0, a chwilę po nim pierwsze trafienie dla Aurolandu zaliczył Mateusz Ogaza. Pierwsza część gry toczyła się zdecydowanie pod dyktando Capgemini, jednak warto mieć na uwadze, że to gracze w zielonych strojach już dwukrotnie zwyciężali w tym sezonie, w dodatku większe straty tego dnia były odrabiane – więc wciąż szanse były. Od początku drugiej odsłony biało – niebiescy utrzymywali tempo gry, a szybkie trzy bramki w 2 minuty podcięły skrzydła graczom Auroland. Gole Odziemka, Nguyen Khac oraz Wardziaka przez dłuższy okres czasu utrzymywały wynik przy stanie 7:1 dla Capgemini. W końcówce obie drużyny jeszcze pozwoliły sobie postrzelać, co prawda dwie bramki Ogazy oraz trafienie Caputy poprawiły wynik końcowy, lecz nie zmieniło to sytuacji w tym spotkaniu. Ostatecznie pierwsze punkty po bardzo dobrym meczu trafiają na konto Capgemini, a Auroland notuje drugą porażkę z rzędu.

Film