Relacja tekstowa
Faworytem do zwycięstwa w starciu pomiędzy Projekt Solartechnik a Bank MBS Mikołów, przed rozpoczęciem gry na murawie, była ekipa rozstawiona w roli gościa. Przed tą serią gier Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, zawodnicy z Mikołowa zajmowali 3 lokatę w tabeli. Przed tygodniem goście pokonali drużynę Leo Group Logistics 8:1, co było ich trzecim zwycięstwem w bieżących rozgrywkach. Natomiast gospodarze po rozegraniu pięciu ligowych konfrontacji, znajdowali się na 9 pozycji w stawce. W swoim poprzednim pojedynku piłkarze Projekt Solartechnik, ulegli zespołowi ArchiDoc 1:3, jedynego gola zdobywając na początku meczu. Rywalizacja w tym spotkaniu rozpoczęła się od szybkiej wymiany ciosów. Najpierw w 2 minucie gola dla gospodarzy zdobył Krzysztof Pasieka, natomiast już kilka chwil później na 1:1 wyrównał Wojciech Małysa. Jednakże wszystko co najciekawsze w pierwszej odsłonie, wydarzyło się w jej ostatnich 5 minutach. Wówczas obie ekipy zdobyły po dwa gole i na przerwę schodziliśmy przy rezultacie 3:3. Po zmianie stron inicjatywę na placu gry przejęli zawodnicy Bank MBS Mikołów. Goście kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy, zaliczyli dwa trafienia, dając sobie w miarę bezpieczną przewagę. Choć gracze Projekt Solartechnik do samego końca starali się walczyć o punkty, to ostatecznie musieli uznać wyższość przeciwników. Gospodarze przegrali tę konfrontację 4:6, ponosząc tym samym czwartą porażkę w rundzie zimowej Ekstraklasy SLF.