Relacja tekstowa
Faworytem do zwycięstwa w starciu pomiędzy Express Heroes a Habasit, przed rozpoczęciem gry na murawie, był zespół rozstawiony w roli gospodarza. Gracze Express Heroes przed tą serią gier 1 Ligi Sportowej Ligi Firm, plasowali się na 4 lokacie w tabeli. Przed tygodniem gospodarze podzielili się punktami z ekipą Bank MBS Mikołów, po remisie 4:4. Natomiast goście po 6 kolejkach rundy jesiennej zamykali ligową stawkę. W swoim poprzednim pojedynku zawodnicy Habasit, ulegli drużynie el12 w rozmiarach 1:12, jedynego gola strzelając w samej końcówce spotkania. Rywalizacja od samego początku lepiej ułożyła się dla piłkarzy Express Heroes. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 1 minucie, a z gola cieszył się Aliaksandr Ishekau. Po szybko strzelonej bramce, zawodnicy występujący w zielonych strojach poszli za ciosem, seryjnie zaliczając kolejne trafienia. Choć gracze Habaist także starali się tworzyć okazje do zdobycia gola, to jednak ich strzały mijały obramowanie bramki. Jednakże im dłużej trwało to spotkanie, tym większą przewagę na placu gry osiągali piłkarze Espress Heroes, którzy ostatecznie pokonali swoich przeciwników w rozmiarach 13:0. Warto zaznaczyć fakt, że mecz toczony był w składach liczących po 4 graczy na boisku. Zawodnicy gospodarzy zdecydowali się zagrać z duchem fair play, godząc się na takie rozwiązanie, z uwagi na braki kadrowe w zespole Habasit.