Relacja tekstowa
Po przekonujących zwycięstwach w ubiegłotygodniowej kolejce, obie ekipy do spotkania podchodziły w dobrych nastrojach. Podobna sytuacji sprawiała jednak, że nikt nie mógł pozwolić sobie na rozluźnienie. Wszystko wskazywało na to, że będzie to bardzo wyrównane stracie. Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem rozpoznania. Dominowała walka w środku boiska, a akcje tworzone przez obie ze stron nie przynosiły skutku. Z czasem gra stała się bardziej otwarta, na murawie zrobiło się więcej miejsca, a gdy w 12 minucie Sebastian Pelc otworzył wynik, rozpoczęła się istna kanonada. Zawodnicy Tenneco Gliwice poczuli krew, poszli za ciosem i już trzy minuty później cieszyli się trzybramkowym prowadzeniem. Druga połowa również rozpoczęła się dobrze dla gliwiczan. Łącznie pięć goli strzelonych po przerwie, nie pozostawiło złudzeń i chociaż zespół BMZ Poland próbował nawiązać walkę, to przez rażącą nieskuteczność zdołał odpowiedzieć jedynie dwoma trafieniami. Ostatecznie zwycięstwo Tenneco Gliwice 8-2, pozwoliło zrównać się punktami z rywalem i awansować na 4 miejsce w klasyfikacji.