Relacja tekstowa
Po dwóch świetnych meczach Duda Nasze Polskie zostały liderem rozgrywek, ale jak pokazało spotkanie z Politechniką Śląską zimowy debiutant dopiero się rozkręca. Tym razem zespół ten odprawił rywala z bagażem aż 16 goli, zachowując przy tym czyste konto i rzecz jasna utrzymał pozycję na czele tabeli. Do przerwy Duda Nasze Polskie prowadziło 4:0, ale prawdziwy popis strzelecki nastąpił w drugiej odsłonie meczu, a zwłaszcza w jego ostatniej fazie. Lider tabeli systematycznie powiększał przewagę, by po półgodzinie gry zaaplikować przeciwnikom aż 9 bramek. Skuteczność godna podziwu. Politechnika Śląska tym razem nie odpowiedziała nawet trafieniem na otarcie łez, ale tak dysponowanemu rywalowi trudno było się przeciwstawić. Duda Nasze Polskie potwierdza zatem mistrzowskie aspiracje, pokazując, że debiutant niekoniecznie musi płacić frycowe, a kolejni przeciwnicy do starcia z tym zespołem muszą podchodzić z maksymalną koncentracją.