Relacja tekstowa
Ten mecz nie zmieniał nic w tabeli, mógł jedynie poprawić nastroje zawodnikom walczącym na boisku. Upojeni mieli już zapewnione miejsce w środku tabeli, a Saint Gobain już w ostatniej kolejce cieszył się z Mistrzostwa Ligi, tym razem pozostało mu utrzymać rezultat niepokonanej drużyny. Od pierwszych minut widać było dużo spokoju na boisku, obie ekipy nie rzuciły się do ataku. Wynik w 8 minucie otworzył Łukasz Szczyrba z rzutu wolnego, co podziałało na mistrzów jak płachta na byka. Chwilę później po bramkach Urgacza, Kowalika i Krysiaka mieliśmy już 3:1 dla faworyta tego starcia. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, mimo licznych akcji piłka nie trafiła już do siatki. Drugą połowę również możemy zapisać na konto Saint Gobain. Kontrolowali przebieg spotkania, nękając defensywę rywala szybkimi atakami, co zaowocowało 6 golami. Na listę strzelców zdołał się wpisać dwukrotnie Radomir Kowalski oraz ponownie Siudyka, Kowalik oraz Krysiak. Zawodnicy w czarnych trykotach pokonali Łukasza Lecha dwa razy, lecz na nic się to nie zdało – 3:9 dla nowych mistrzów, którzy kończą sezon z kompletem punktów. Gratulacje!