Relacja tekstowa
Ciekawostka. W dotychczasowych spotkaniach zaledwie dwukrotnie zawodnik ING zanotował dwucyfrową liczbę punktów (Adam Schafer). Z drugiej strony mało jest jednak ekip, w których co tydzień praktycznie wszyscy zawodnicy dokładają coś od siebie do wyniku. Future Processing klasycznie próbowało grę układać pod ręką Pawła Wiejaka. Musieli jednak skapitulować wobec ofensywnego kolorytu rywali, po których nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać. ING złapali dobre momentum w drugiej kwarcie, a po zmianie stron utrzymywali niewielką przewagę.