Obrońca tytułu pozostaje bezbłędny!

Nie było niespodzianek w trzecim tygodniu ligowych zmagań we Wrocławiu. Nowym liderem po wygranej nad Unity Group został WFS Polska. Również 6 punktów na koncie mają Ten Square Games i UPM Raflatac. Pierwsi pokonali tym razem Raben, a drudzy uporali się z Systrą.

WFS Polska - Unity Group

6:1

Trzeci tydzień Sportowej Ligi Firm rozpoczął się od meczu pomiędzy WFS Polska a Unity Group. W meczu pomiędzy tymi drużynami faworyt mógł być tylko jeden. Ekipa zwycięzców poprzedniego sezonu nie okazała litości drużynie Unity wygrywając z nimi  6:1. Unity Group nie najlepiej weszło w sezon przegrywając dotychczas wszystkie mecze. WFS natomiast, jak na zwycięzców przystało, wygrywa bez większych problemów swoje spotkania i już teraz zanosi się na ich dominację w lidze, a każda jakakolwiek strata punktów przez nich będzie sensacją. Jeśli Unity Group chce o coś walczyć w tym sezonie, to musi zacząć wreszcie punktować.

UPM Raflatac - Systra

4:1

Mecz pomiędzy UPM Raflatac a Systrą od początku ułożył się po myśli gospodarzy, którzy objęli prowadzenie już w drugiej minucie spotkania. Na kolejne bramki przyszło nam jednak poczekać, a mecz upływał przede wszystkim na walce w środku pola. W 15 minucie Piotr Kozaczyński podwyższył prowadzenie Raflatacu, a dwie minuty przed zakończeniem spotkania obrońca gospodarzy dołożył do tego bramkę samobójczą. Zawodnicy schodzili na przerwę przy wyniku 2-1. Sześć minut po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę na listę strzelców ponownie wpisał się Piotr Kozaczyński, kompletując w ten sposób hat-tricka. Trzy minuty później bramkę na 4-1 dołożył jeszcze Damian Jaskółowski. Przez ostatnie 10 minut spotkania zawodnicy Systry próbowali jeszcze dogonić wynik, jednak bezskutecznie. Przedstawiciele obu drużyn oddali wiele strzałów ze stałych fragmentów gry, a ich skuteczna egzekucja mocno przyczyniła się do zwycięstwa drużyny Raflatacu.

Raben - Ten Square Games

3:10

Po pierwszym meczu drużyna Raben mogła się podobać i w swoim debiucie wygrała 2:1 z Unity Group. Teraz jej rywalami była mocna i doświadczona ekipa Ten Square Games, która bez najmniejszych problemów bardzo wysoko ją ograła, bo aż wynikiem 10 do 3. Co prawda to Raben pierwszy wyszedł na prowadzenie, ale tylko minutę cieszył się z prowadzenie. Potem swój koncert zagrała drużyna Ten Square Games. Po raz kolejny fantastyczny mecz miał Wojciech Graca, który w tym meczu strzelił 6 goli, a jego cały dorobek w tym sezonie to już 10 bramek i 1 asysta. Wydaje się, że  to drużyna TSG ma największe szanse postawić się drużynie WFS-u w walce o mistrzostwo w Sportowej Lidze Firm w tym sezonie. Z niecierpliwością również czekamy na następne mecze drużyny Raben i na to co zaprezentuje z rywalami ze środka tabeli.