Sportowa Liga Firm - Wrocław

7. tydzień zaskoczył kibiców!

Ekstraklasa

21

0

0

Relacje tekstowe

UPM Raflatac - Radiotechnika Marketing

2:2

W tym sezonie tak się ułożyła tabela, że generalnie tylko dwie drużyny przestały się liczyć w walce o podium. Na szczęście, ani UPM, ani Radiotechnika nie jest żadną z tych drużyn i oba zespoły wciąż mają szanse, żeby coś ugrać, mimo że aktualnie zajmują miejsca w środku tabeli. Różnica między wiceliderem a piątym miejscem to zaledwie 2 punkty. Dlatego też mecz między tymi zespołami był bardzo zacięty i wyrównany. UPM dobrze zaczął spotkanie, bo to on pierwszy wyszedł na prowadzenie, ale Radiotechnika nie odpuszczała i w ciągu następnych kilkunastu minut nie dość, że wyrównała, to jeszcze wyszła na prowadzenie. Gdy już się wydawało, że dowiezie ona to prowadzenie, to straciła bramkę na minutę przed końcem i może mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie. Na jej szczęście w następnym spotkaniu zmierzy się z Unity Group, które zajmuje ostanie miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym i najprawdopodobniej, będą to łatwe 3 punkty dla Radiotechniki.

 

Ten Square Games - Systra

3:3

Mecz pomiędzy Ten Square Games a Systrą był bardzo wyrównany. Walka toczyła się na całej murawie o każdy metr kwadratowy jej powierzchni. Pierwsza fazę spotkania drużyna Systra zakończyła przewagą dwóch bramek. Na drugą część spotkania zespół Ten Square Games wyszedł w bojowych nastawieniach. Przedstawiciele TSG grali ofensywny i otwarty football, a także zmuszali bramkarza rywali do wielu interwencji. Ostatecznie dopięli oni swego i w ostatnich 5 minutach meczu zdobyli dwa gola dające upragniony punkt.

 

Raben Logistics Chorzów - Unity Group

2:1

Pomimo, że był to mecz na samym dole tabeli, to emocji w nim nie brakowało. Oba zespoły podeszły do tego spotkania bardzo skoncentrowane. Raben miał już dość tego, że pomimo dobrej gry w poprzednich meczach nie zdobywał punktów, a Unity było już zirytowane, że jako jedyni, nie zdobyli jeszcze punktu. Mecz rozgrywał się głównie w środku pola, ponieważ obie drużyny nie chały stracić gola jako pierwsze. Pierwsza na prowadzenie wyszła ekipa Unity, pod koniec pierwszej połowy. W drugiej części rozgrywki to Raben zaczął obejmować inicjatywę, co skutkowało wyrównaniem. Drużyna Unity szybko się nie otrząsnęła po stracie bramki i raptem 3 minuty później jej bramkarz wyciągał piłkę z siatki po raz drugi. Ta sytuacja podcięła jej skrzydła i mimo kilku prób, nie udało się Unity zmienić wyniku meczu. Niestety Unity Group przegrywa kolejne swoje spotkanie, ale za to Raben przerywa złą passę i jeszcze ma minimalne szanse na ugranie jakiejś wyższej pozycji w tabeli.

 

Systra - WFS Polska

5:3

Mecz między Systrą a WFS Polska mógł zaskoczyć zgromadzonych kibiców. Ekipa Systra mimo tego, że był to dla niej drugi mecz tego dnia, pokazała pazur i przeciwstawiła się obrońcy tytułu. Wola walki i nieustępliwość pozwoliły  zakończyć Systrze pierwszą połowę remisem 2:2, po przysłowiowym “golu do szatni”.  W drugiej połowie wciąż byliśmy świadkami wyrównanego spotkania, lecz gdy Systra objęła prowadzenie, to nie oddała go już do ostatniego gwizdka sędziego. WFS Polska może czuć się rozczarowane. Mistrz rundy wiosennej na pewno nie zakładał, iż utraci w tej konfrontacji punkty.

 

tabela

tabela_w_7

Szóstka tygodnia

szóstka_w_7

Statystyki indywidualne

ekstraklasa_bramki
ekstraklasa_asysty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *