Ekstraklasa
208
Relacje tekstowe
Zakończyliśmy 1. tydzień zmagań na siatkarskim parkiecie Sportowej Ligii Firm i tym samym rozpoczęliśmy 6. sezon siatkarskich emocji. Drużyny rozegrały 2 spotkania, a w każdym z nich mogliśmy oglądać tylko po 2 sety. Łącznie zawodnicy zdobyli 208 punktów, z czego padło 6 punktowych bloków i aż 22 asy serwisowe. W pierwszym tego wieczoru spotkaniu zmierzyły się ze sobą drużyny Adient Seating Poland i Statscore, a zaraz po nich na boisku do walki stanęły drużyny Capgemini i Katowickie Wodociągi. Jak wyglądało rozpoczęcie sezonu? Zapraszamy na krótkie relacje.
STATSCORE - Adient Seating Poland
0:2
6 sezon siatkarskich rozgrywek w Sportowej Lidze Firm oficjalnie rozpoczęły drużyny Adient Seating Poland, która po krótkiej przerwie znów spróbuje swoich sił w walce o podium oraz STATSCORE, czyli zespół, który w tym sezonie postanowił zmienić dyscyplinę i zamiast goli zaczął zdobywać asy serwisowe. Witamy obie drużyny i z niecierpliwością czekamy na ich kolejne spotkanie, w którym to STATSCORE będzie miało okazję zrewanżować się przeciwnikom za dzisiejszy mecz. O wyniku pierwszego seta zdecydowała przede wszystkim spora ilość zepsutych zagrywek, a całość przegrały głównie błędy własne. Tym razem Adient kończy mecz wysokim prowadzeniem i tytuł MVP wędruje do zawodnika z numerem 21 – Mateusza Makowskiego. Widzimy jednak duży potencjał na kolejne pojedynki i gratulujemy obu drużynom takiego rozpoczęcia sezonu.
RABEN - Auto Partner
2:0
Walkower. Drużyna Auto Partner nie zjawiła się na meczu.
Capgemini - Katowickie Wodociągi S.A.
2:0
Równo o 21 na parkiecie katowickiego Spodka zjawili się zawodnicy dobrze znanych nam drużyn, a mianowicie mistrzowie ligi – zespół Capgemini oraz pauzująca w wiosennym sezonie drużyna Katowickich Wodociągów. Z pewnością możemy obiecać, że Capgemini i tym razem powalczy o najważniejsze miejsce na podium. Pewnie wygrany mecz, ponad dwukrotnie większa liczba skończonych ataków oraz często mocna zagrywka nie pozwoliły przeciwnikom rozwinąć skrzydeł i doprowadziły mecz do niekorzystnego dla Wodociągów wyniku 0:2. Za skuteczne ataki po stronie zwycięzców należy pochwalić Mateusza Szyszkę, natomiast MVP spotkania wędruje do Dawida Skoniecznego.